Przejdź do treści

Jak wykorzystać długi weekend przed maturą z angielskiego?

Zastanawiasz się, jak wykorzystać dobrze długi weekend przed maturą? Czy warto robić powtórki, zrelaksować się, ćwiczyć pracę z arkuszami maturalnymi czy może uczyć się nowych słówek, aby zabłysnąć podczas egzaminu? Podpowiadamy, która opcja będzie najlepsza.

Nauka i relaks

Z pewnością przez ostatnie miesiące Twoje życie kręciło się wkoło nauki i powtarzania do matury. Przerobiłeś kilka arkuszy lub pracowałeś w szkole z materiałami z repetytoriów. Wiesz już, jak wygląda formuła tego egzaminu oraz czego możesz się spodziewać. Dlatego w majówkę postaraj się nieco zregenerować, aby być wypoczętym i zrelaksowanym przed tym ważnym czasem. Jeśli zaczynasz się stresować to właśnie dobry moment, by wyjść na spacer lub zrobić sobie krótki wyjazd za miasto. W przypadku, gdy czujesz, że powinieneś nieco się pouczyć postaw na powtórki najważniejszych zagadnień.

Nie przesadzaj z powtórkami

Majówka to nie czas na całodobowe maratony z nauką. Ciągłe ćwiczenia, zmęczenie, a także niewyspanie przez kilka dni z rzędu, nie sprawi, że nagle nauczysz się o wiele więcej. Wręcz przeciwnie może wpłynąć negatywnie na koncentrację na maturze. Na powtórki poszukaj sobie przystępnej formy np. filmików na YouTube omawiającej wszystkie czasy lub powtarzających najbardziej przydatne słownictwo. Możesz również wypełnić jeden lub dwa arkusze, ale raczej na takiej ilości poprzestań. Po sprawdzeniu zgodnie z arkuszem odpowiedzi, uzupełnionego egzaminu z pewnością przekonasz się, że zdasz!

Oferta na kursy przygotowujące do matury z angielskiego

Tego nie warto robić na chwile przed maturą

Wiesz już, że w majówkę ważny jest relaks i odpoczynek, a czego powinieneś unikać. Poniżej lista rzeczy, których nie warto robić już robić:

  • Nauka nowych słówek – chcesz zabłysnąć na maturze? Wykorzystaj dobrze wiedzę, którą już masz. Nowe słówka, których nauczysz się w ostatnich dniach, niekoniecznie pomogą, istnieje ryzyko, że nieutrwalone sformułowanie napiszesz z błędem lub zastosujesz w niewłaściwy sposób. Bazuj na tym co już wiesz, pamiętaj, podczas wypowiedzi pisemnej najważniejsza jest poprawność, a nie wyszukane słownictwo.
  • Kupno nowego repetytorium – przed majówką kupiłeś nowe repetytorium lub zacząłeś rozważać, czy nie zerknąć do tego, które od kilku miesięcy leży nieruszone? To może być dobry pomysł, ale pod warunkiem, że przejrzysz sobie w najważniejsze zagadnienia. Te kilka dni to za krótki czas na przerobienie takiego podręcznika od deski do deski.
  • Ustalanie nierealnych planów – chcesz w majówkę przejść przez kilkanaście dostępnych arkusze, jakie znajdziesz w internecie? Owszem jest to możliwe, tylko niekoniecznie potrzebne. Ilość arkuszy, które udało Ci się przerobić do tej pory, prawdopodobnie jest już i tak duża, więc wiesz, jak wygląda taki egzamin. Rozwiązywanie wielu testów przed maturą, w nadziei, że w tym roku powtórzy się jakiś dialog podczas słuchania lub będzie bardzo podobne pytanie, jest złudne. Co rok CKE przygotowuje cały egzamin od nowa, więc raczej tak się nie stanie.
  • Intensywne kursy – znalazłeś w internecie intensywny kurs maturalny w wygodniej formie video, który masz nadzieję przesłuchać w najbliższe dni? Stop! To za dużo materiału na tak krótki czas. Zamiast tego, jeśli nie czujesz się pewnie, umów się na jednorazowe powtórki ze swoim szkolnym kolegą. Takie spotkanie z pewnością przekona Cię, że nie ma się czym martwić, a przede wszystkim będziecie się mogli wesprzeć nawzajem.